środa, 31 grudnia 2014

Chipsy z cukinii.


Jak przetrwać imprezę na której wszyscy objadają się chipsami i innymi niedozwolonymi nam przekąskami?

1 cukinia
oliwa z oliwek
sół
ser Chedar lub inny o intensywnym smaku
ulubione przyprawy: ostra papryka, curry lub czosnek, chili czy czego dusza zapragnie

Cukinie kroimy na cienkie plastry, najlepiej użyć do tego obieraczki do warzyw.









Chipsy serowe

Cukinię wykładamy na blachę wyłożoną papierem, solimy. Suszymy w piekarniku około godziny w temperaturze 100 stopni. Sprawdzamy czy się nie przypalają. Pod koniec suszenia posypujemy utartym serem

Chipsy smakowe

Oliwę mieszamy z przyprawami i solą w małych miseczkach i moczymy w niej plasterki cukinii. Namoczone plasterki wykładamy na talerzyk żeby ociekły. Następnie na blachę piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia układamy plastry. Suszymy. W zależności od tego jak wilgotna jest cukinia czas suszenia może się zmienić, co najmniej godzina w temperaturze 100 stopni.




piątek, 19 grudnia 2014

O gotowaniu warzyw w diecie cukrzycy ciążowej.


Przyjazne nam i zdrowe pokarmy, takie jak warzywa zmieniają swój indeks glikemiczny podczas gotowania. Obróbka cieplna rozkłada cukry złożone na cukry proste, których staramy się unikać w diecie słodkich mam, bo zbyt szybko zwiększają poziom glukozy we krwi.

Warzywa najlepiej spożywać surowe, jednak nie oszukujmy się - każda z nas ma czasem ochotę na zupę, leczo czy ratatouille. Poza tym, nie dajmy się zwariować - to podstawowa zasada w naszej diecie! By uniknąć zbyt wysokich cukrów starajmy się nie gotować zbyt długo warzyw.

Czy wiesz, że za każdym odgrzaniem Twoja zupa ma większy indeks glikemiczny?
W czasie odgrzewania potraw nie doprowadzajmy ich do wżenia, tylko do stanu przyjemnego dla podniebienia podgrzania. Pamiętajmy, że im krócej będziemy obrabiać cieplnie warzywa tym niższy indeks glikemiczny będą mieć.

Uwaga na marchewkę z groszkiem i buraczki
Szczególnie zdradliwa pod kątem zwiększającego się indeksu glikemicznego jest marchewka.
Marchewka, bardzo cenne i zdrowe dla nas warzywo ma tę nieprzyjemną cechę, że po przegotowaniu uzyskuje bardzo wysoki indeks glikemiczny.

Popularne buraczki na ciepło, mimo że polecane w ciąży zw. na zawarte w nich żelazo są również ryzykowne pod kątem zwiększania się poziomu cukru we krwi. Dlatego jedzmy je z dużym umiarem.


poniedziałek, 15 grudnia 2014

Burgery dla słodkich mam. Gdzie jeść z cukrzycą ciążową? 


Jeśli nie wiesz, gdzie spotkać się ze znajomymi wybierz restaurację serwującą burgery, a wszyscy będą zadowoleni. Oczywiście nie mówię o fast-foodach, a restauracjach w których podaje się grillowane burgery z dobrego mięsa. Na nasze szczęście powstają one jak grzyby po deszczu.

 + Dobra jakościowo wołowina
To mnóstwo bardzo potrzebnego teraz żelaza, cynku i białka oraz witamin z grup B i D.
 + Dodatkowa porcji sałatki zamiast bułki
Możesz poprosić o taką wersję burgera, mi nie zdarzyło się jeszcze jej nie dostać. Powiedz wprost, że masz cukrzyce ciążową i nie możesz jeść bułki, na pewno coś wymyślą specjalnie dla Ciebie. U mnie to zawsze dobrze działa. Bardzo polecam warszawskie Bydło i Poidło, gdzie poprosiwszy o dodatkową porcję sałatki dostałam jej wprost olbrzymią porcję.
+ Burger light 
Są miejsca, w których taka opcja burgera jest w karcie. Zamawiając burgera light najczęściej dostaniesz sałatkę zamiast frytek lub czasem też sałatkę zamiast bułki jak np. w Prostej Historii na Warszawskiej Saskiej Kępie.
- Nie zamawiaj frytek, na te przyjemność trzeba będzie trochę poczekać.

Może się wydawać, że taki okrojony z bułki i frytek burger to jedna wielka pomyłka. Jednak w diecie słodkich mam burgery light to świetna alternatywa dla sałatki, która jest z reguły najbezpieczniejszym i niestety często jedynym rozsądnym wyborem w restauracji.

Moje cukry po burgerach nie przekroczyły nigdy 100 mg/dl w godzinę po posiłku.

Uwaga!
- Uważaj na ketchupy, które mają w sobie sporo cukru, najlepiej zamów sos na bazie oliwy.
- Pamiętaj, że w czasie ciąży nie jemy surowizny, więc burger powinien być co najmniej średnio wysmażony

niedziela, 14 grudnia 2014

Śniadania z cukrzycą ciążową


Śniadanie to najtrudniejszy posiłek w diecie cukrzycowej. Poziom cukru może skoczyć od plasterka szynki ze słodkim pomidorem.
Sposobem na uniknięcie skoków jest jedzenie małych porcji i rozciąganie posiłku w czasie. Zjadam kanapkę, idę się umyć, zjadam kolejną kanapkę i tak jak najdłużej. Ten sposób jednak zupełnie nie nadaje na się w dni powszednie, gdy śpieszymy się do pracy. Dlatego też, śniadanie zaczyna sprowadzać się do kawałka pieczywa chrupkiego ze sprawdzonymi dodatkami jak szynka z indyka z kawałkiem zielonego ogórka. Kolejną sprawą jest, że na cenzurowanym często znajduje się również mleko i przetwory mleczne, więc twarożki i płatki na mleku również odpadają. Są jednak sposoby na urozmaicenie śniadania w diecie słodkiej mamy.


+ Naleśniki razowe z mlekiem migdałowym lub sojowym, malinami, migdałami i czekoladą


1,5 szklanki mąki razowej
1,5 szklanki mleka migdałowo
0,5-1 szklanki wody gazowanej
3 jajka
kawałek czekolady 90%
kilka malin
płatki migdałowe, orzechy do posypania
jogurt 0 % - Uwaga! Nie zawsze się sprawdza




Naleśniki z mąki razowej są nieco inne od tradycyjnych naleśników, ale równie smaczne. Trudno jest uzyskać cienkie i elastyczne placki, dlatego też lepiej od razu zacząć od nieco grubszych.
Jeśli mamy problem z przyjmowaniem mleka krowiego rano, śmiało można zastąpić je mlekiem migdałowym co zdecydowanie poprawia smak naleśników lub dodać mleko sojowe, co nie poprawi smaku, ale uspokoi nasz cukier. Niewątpliwym plusem ciasta naleśnikowego jest to, że możemy przygotować go więcej i co rano robić sobie 2 świeże naleśniki.




                                                       
+ Puszyste omlety z mlekiem migdałowym jabłkiem i cynamonem (2 porcje)
5 jajek
5 łyżek mleka migdałowego
sól
jabłko, najlepiej mało słodkiej odmiany
Uwaga: jabłko jest tu najbardziej ryzykowne, zaczynamy więc od bardzo małych ilości




Gdzie kupić mleko migdałowe?
Mleko migdałowe coraz częściej dostępne jest w hipermarketach. Jeśli nie, można kupić je w sklepach ze zdrową żywnością lub zamówić przez Internet. Mleko migdałowe nie należy do najtańszych produktów, jednak kupując je pamiętajmy, że może długo stać w lodówce, a dodajemy je do potraw w ograniczonych ilościach. Mleko migdałowe poprawia smak zwykłych potraw oraz eliminuje możliwość skoku cukru po laktozie.




poniedziałek, 8 grudnia 2014

Hummus
Jest jednym z moich najlepszych przyjaciół. Cukier nigdy mi po nim nie skoczył.


+ Hummus domowy
Klasyczny hummus to gotowana cieciorka z pastą sezamową (tahini), oliwą, odrobiną cytryny i solą. Teoretycznie gotowanie cieciorki zwiększa jej indeks glikemiczny, więc nie dla każdej cukrzycowej istoty będzie odpowiedni. Ratunkiem jest humus bez gotowania, w którym wykorzystujemy miękką już cieciorkę z puszki.

+ Świeży hummus z Carrefour'a 
Nawet w dużych ilościach nie podniósł mi cukru. Jeśli wierzyć sprzedawczyni, jest robiony codziennie i nie dodają do niego zbędnych chemicznych składników.

+/- Hummus gotowy, kupiony w opakowaniu
Na rynku pojawiło się ostatnio wiele gotowych hummusów w opakowaniach. Należy jednak uważać, bo część z nich ma bardzo mało hummusu w hummusie. Dlatego jeśli już to polecam go używać jako dodatek smakowy do kanapki lub zamiast masła.


Jak jeść hummus?

Hummus jako dodatek do pieczywa, kanapki
To świetny sposób by urozmaicić sobie nudną kanapkę. Pieczywo chrupkie posmarowane humusem z kawałkiem kiszonego ogórka - to świetna "przekąska nocna" - najlepiej zrobić ją sobie wcześniej by suche pieczywo trochę "przeszło" hummusem i schrupać sobie do wieczornego filmu lub serialu. Hummusu jest dość trwały - zamknięte pudełko trzymam w lodówce przez kilka dni by był zawsze pod ręką.

Hummus jako danie
Najlepiej z ulubioną sałatką i smakową oliwą.
Z kawałkami wołowiny lub kurczaka.
No i oczywiście humus podawany tak jak w Izrealu z ogórkiem kiszonym, ostrą oliwą i obowiązkową pietruszką.

Hummusy smakowe
Do hummusu można też dodać ulubione dodatki
- z suszonymi pomidorami
- z ostrą papryczką
- z pieczonym bakłażanem




sobota, 6 grudnia 2014

Goodie Foodie - miejsce z menu dietetycznym w Warszawie.






+++ Menu

Miejsce, gdzie można zjeść prawdziwe cukrzycowe rarytasy. Usytuowane w foyer teatru Syrena na Litewskiej w Warszawie specjalizuje się w cateringu dietetycznym, ale można tam iść po prostu na lunch. Gdy weszłam tam po raz pierwszy, nie mogłam uwierzyć, że takie rzeczy jak pierogi ruskie z mąki razowej istnieją naprawdę, a nie są przepisową fantasmagorią, której nikomu jeszcze nie udało się wykonać własnoręcznie.
Poniżej kilka przykładów dań, które cukrzycowe mamy mogą jeść bez strachu:

TAGLIATELLE PEŁNOZIARNISTE Z KURCZAKIEM ZAGRODOWYM
PENNE PEŁNOZIARNISTE Z SUSZONYMI POMIDORAMI 
GOŁĄBKI Z KAPUSTY WŁOSKIEJ Z JAGNIĘCINĄ
GOŁĄBKI Z KAPUSTY WŁOSKIEJ Z DORSZEM I ZIELONYM BOBEM
PIEROGI Z MĄKI ŻYTNIEJ Z PIECZONEJ KACZKI Z JABŁKAMI
PIEROGI RUSKIE Z MĄKI ŻYTNIEJ
ZIELONY BÓB NA CIEPŁO

Oprócz powyższych specjałów codziennie dostępne jest dietetyczne menu lunchowe, w którym jest spora szansa dostać coś "cukrzyca frendly".

- Godziny otwarcia

Niestety kuchnia w tym dietetycznym raju na ziemi otwarta jest tylko do 18.

Catering dietetyczny

W Goddie Foodie można zamówić też Catering dietetyczny na imprezy, a także dietę z dowozem do domu, którą można zamówić na dłuższy okres. Oferta diety wygląda bardzo zachęcająco dla osób, które chcą dbać o zdrowie czy zrzucić kilka kilogramów, niestety nie ma przewidzianej opcji dla cukrzyków.



czwartek, 4 grudnia 2014




Gdzie zjeść z cukrzycą ciążową? W cukrzyce ciążowej da się zjeść coś innego niż własnoręcznie przyrządzone jedzenie. 

Zdjęcie ze strony http://www.fabrykapizzy.pl/

+ Pizza light na cieście razowym w Fabryce Pizzy (Warszawa, Gdańsk, Kraków, Lublin, Piaseczno)

Sprawdzonym przeze mnie daniem jest pizza light w Fabryce Pizzy. Pizza na razowym cieście, podawana z miseczką ogórka, sałaty i pomidora. Najlepiej zamówić tę z dodatkiem kurczaka i szpinaku. Danie to jest super smaczne i daje poczucie "normalnego jedzenia". Po tygodniach zamawiania w restauracjach sałatek z kurczakiem, zjedzenie pizzy było świetną odmianą. Prawdziwe święto w środku tygodnia. Wreszcie można było zamówić "to co wszyscy" i nie spoglądać ze skrywaną zazdrością w talerzyki innych biesiadników powtarzając w myślach "wcale nie mam ochoty na deser, ta sałatka w zupełności mi wystarczy". 

W Fabryce pizzy dostępne są również makarony razowe, jednak tych jeszcze nie próbowałam i nie jestem w stanie stwierdzić jak wyglądają po nich "cukry".

środa, 3 grudnia 2014

Cukrzyca ciążowa – moja historia.


Moja cukrzyca ciążowa została wykryta bardzo wcześnie, bo w 11 tygodniu ciąży i to mniej lub bardziej przez przypadek.
Pierwsze badania krwi, jakie są rutynowo zalecane kobietom w ciąży przez ginekologa obejmują testy glukozy na czczo. Górna granica normy to 100 mg/dl. Mój wynik to 98 mg/dl – nigdy wcześniej, ani później nie miałam tak wysokiej glukozy. Był to w pewnym sensie zbieg okoliczności, gdyż dzień wcześniej moja dieta była co najmniej naganna i sprzeczna z wszelkimi zasadami umiaru.
Dzień przed badaniem byłam u znajomego z którym jedliśmy wyśmienitą tartę czekoladową. Mój żołądek zareagował na nią jednak nie tak pozytywnie jak ja i koniec wieczoru spędziłam w łazience starają się zamaskować jakoś odgłosy wymiotów. Było to trudne, bo razem z tartą zwróciłam treść pokarmową z całego dnia. Czułam się fatalnie, a co gorsza, po pewnym czasie byłam strasznie głodna. Mój wilczy głód zaprowadził mnie koło godziny 24 do Kebaba, gdzie zjadłam największego kebsa z baraniną, która jak wiadomo jest tłusta, niezdrowa, a tak naprawę z baraniną nie ma wiele wspólnego, bo jest w niej głównie tłuszcz wieprzowy. Nie jestem pewna czy do tego dania nie dołączyły jakieś frytki. Mówiąc w skrócie Czyste Zło w środku nocy!

Glukoza rano 98 mg/dl – niby w normie, a jednak.


Górna norma glukozy na czczo to 100 mg/dl. Moja lekarka prowadząca poinformowałam mnie bym wzięła skierowanie na dalsze badania. Umówiłam się na pierwszy lepszy termin do innego lekarza i proszę o dodatkowe badania, a tu ściana niezrozumienia. Przecież wyniki są w normie! Pani lekarz jest nadgorliwy! Koniec końców dostałam skierowanie na test obciążenia glukozą 75 gramów na czczo. Jestem w 11 tygodniu ciąży – to bardzo wcześnie jak na takie badania.

Test obciążenia glukozą 75 gramów – po jednej godzinie 180 mg/dl , po kolejnej 170 mg/dl .


Po wypiciu słodkiego napoju, który nie jest wcale taki zły jak wszyscy mówią kręci mi się trochę w głowie. Po badaniu krwi po jednej godzinie robi mi się słabo i kładę się na leżance u położnej, mam czarne plamki przed oczami, chyba na chwilę tracę przytomność. Przyjeżdża po mnie mąż, dostaję zwolnienie z pracy. Resztę dnia spędzam w łóżku.
Teraz sprawy toczą się bardzo szybko. Szybka wizyta u ginekologa – zdiagnozowanie nietolerancji glukozy zwanej cukrzycą ciążową. Skierowanie do szpitala. Następnego dnia rano
jestem już w szpitalu na Karowej na oddziale patologii ciąży na jednodniowym szkoleniu z diety i obsługi glukometru. Zaczyna się przygoda z dietą.