środa, 14 stycznia 2015

Wyniki glikemii po posiłkach.


Jaki powinien być poziom cukry we krwi po posiłkach? 
W normach podanych mi przez szpital na Karowej glikemia godzinę po posiłku powinna mieścić się w przedziale 80 -120. Poziom cukru na czczo nie powinien przekraczać 100, choć ta norma według jednego z lekarzy z którym się konsultowałam wynosi 90, wierze jednak bardziej Szpitalowi Klinicznemu.  
Po pierwszym szkoleniu z diety, miałam 2 tygodnie na sprawdzenie jakdieta u mnie działa. Początkowo byłam załamana i przekonana, że skończy się na insulinie. To złe podejście. Pierwsze dwa tygodnie są po to byśmy nauczyły się odżywiać poprawnie i nie panikujmy przez pojedyncze złe wyniki, a nawet jeśli złych wyników jest tak dużo jak u mnie. Nie poddawajmy się i eksperymentujmy dalej z dietą. 
Pamiętajmy, stres też podnosi poziom cukru we krwi.

Poziom cukru we krwi godzinę po posiłkach. Pierwsze 2 tygodnie.
Po konsultacjach z dwoma ekspertami w tej dziedzinie, okazało się że te wyniki są akceptowalne, daleko mi do insuliny, ale muszę nadal pracować nad dietą. Wyeliminować definitywnie niektóre produkty i ewentualnie rozbijać śniadanie, na mniejsze porcje. 

Z moich doświadczeń, po śniadaniu cukier najbardziej skacze od: 
- niewłaściwego pieczywa (mi wchodzi tylko Wasa razowa i pieczywo z SPC ProFit)
- nabiału: mleka i sera (serki wiejskie okazały się zabójcze na śniadanie, a o mleku do kawy bezkofeinowej mogłam zapomnieć) 
- wędlin wieprzowych  (ja nie mogę jeść nawet najlepszej szynki wieprzowej, choć jest dozwolona w małych ilościach)
- słodkich warzyw jak pomidory czy ogórki konserwowe
- oczywiście o produktach stricte zakazanych, a typowo śniadaniowych jak dżemy, miody czy płatki kukurydziane nie będę wspominać. 

Po wyeliminowaniu powyższych składników z menu śniadaniowego, a przede wszystkim znalezieniu odpowiedniego pieczywa glikemie zaczęły wyglądać w taki sposób:

Glikemia godzinę po posiłku.

Te wynik również okazały się zadowalające. Dietetyk powiedział mi, że wynik do 130 mogę zignorować i traktować jako wypadek przy pracy. Pojedyncze skoki cukru również. Ważne jest to:

- by poziom cukru nie był zbyt długo za wysoki lub za niski
- nie było bardzo dużych różnic w kolejnych pomiarach cukrów

Warto wiedzieć, że wraz ze stosowanie diety, nasza gospodarka glikemiczna będzie się normować i będzie można sobie pozwolić na więcej. 

Nie jestem święta.
Pojedyncze skoki cukru, które widać są w większości przypadków spowodowane moim grzechem. Zjadłam coś NIEdietetycznego - przyznaje się. Gdy miałam totalnego lenia zamówiłam ulubioną pizzę, a na doła zjadłam ciastko. Stało się. Zjadłam też raz na mieście kebaba z kurczakiem. Czasem zjadam mięso albo rybę w panierce i ani razu nie gotowałam niczego na parze. Lekarz prowadzący moją ciążę, który jest kierownikiem oddziału położniczego w jednym z lepszych warszawskich szpitali powiedział, że moje wynik są bardzo dobre i jak mam na coś ochotę to żebym się nie katowała tylko to zjadła. "Dziecku lepiej z szczęśliwą, a nie uciemiężoną matką". Zwłaszcza, że nasz organizm bardzo dobrze wie czego potrzebuje i warto czasem go posłuchać. Nie namawiam nikogo do nie stosowania diety, ale pamiętajmy o tym, że nie jesteśmy tylko inkubatorami. 

4 komentarze:

  1. Fajny blog, dużo informacji. Moje wyniki śniadaniowe też nie należą do najlepszych, akurat nabiał mogę jesć ale pieczywo, płatki owsiane czy np. mąka razowa odpadają:( Mi niestety podali insuline, bo wyniki w szpitalu ( chyba z nerów, miałam bardzo wysokie).
    Zapraszam do siebie, wrzucam przepisy dla mam z cukrzycą : http://nieslodkiciezar.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatny i co najważniejsze uspokajający blog ! Mam prośbę, czy mogłabyś podać namiary do swojego diabetologa?

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam konsultacje w szpitalu na Karowej u kilku rożnych osób. Po szkoleniu, na karcie wypisowej jest numer telefonu pod który można dzwonić z pytaniami i konsultować wyniki. Byłam też u losowych dietetyków i diabetykow z Luksmedu. Jeśli chodzi o nazwisko prowadzącego ginekologa to proszę o kontakt to prześle namiary.

    OdpowiedzUsuń
  4. witam serdecznie.
    Też mam cukrzycę ciążową. Miałam ją również w pierwszej ciąży. Jeżeli chodzi o nabiał to w moim przypadku wszystko wchodzi- sery, serki, mleko bez laktozy, jogurty naturalne itp. wędliny które wymieniasz i warzywa też wszystkie są ok. Jedyne na co musze uważac to pieczywo- tak jak piszesz tylko wasa (ale uwaga wasa też jest na mące pszennej, trzeba czytać) lub chleb żytni razowy. No i nie wszystkie owoce. Generlanie w moim przypadku to tylko mąka pszenna to zło, no i biały ryż paraboiled. Reszta wchodzi bez podnoszenia cukru. A dodam że w krzywej cukrowej 75 g glukozy miałam wynik 180 po godzinie a ponad 200 po dwóch. także taka spora ta moja cukrzyca, ale wszystko da się oswoić ;-)

    OdpowiedzUsuń